Ołdakowski: powstańcy zajęli miejsce, którego nie potrafiła zająć "Solidarność"

Ołdakowski: powstańcy zajęli miejsce, którego nie potrafiła zająć "Solidarność"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Ołdakowski (fot. Aleksander Majdanski / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Mit powstania jest wciąż żywy. Odwołują się do niego wszyscy, którzy mają ważne sprawy do załatwienia - mówił Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego w rozmowie z Cezarym Łazarewiczem.
Ołdakowski zaznaczył, że powstańcy warszawscy zajęli miejsce, którego nie potrafiła zająć „Solidarność” ze swoim mitem walki o niepodległość.

- Państwo nie potrafiło dobrze opowiedzieć historii „Solidarności”. Związek też popełnił błąd, bo wciąż funkcjonuje pod tą samą nazwą, komentując to, co się dzieje na scenie politycznej. Sam się przez to demitologizuje. Nie potrafił też stworzyć instytucji, która opowiedziałaby o jego zasługach. Nawet Gdańskowi nie udało się przebić z komunikatem, że właśnie tam komuna się załamała, rozpoczął się upadek, który zmienił świat. Dla większości ludzi na świecie symbolem upadku komunizmu jest zburzenie muru berlińskiego, a nie strajki w Trójmieście - powiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

W jego ocenie to właśnie sprawiło, że powstanie warszawskie stało się najważniejszym mitem wspólnotowym. - Również z tego powodu, że szlachetni powstańcy, którzy wzięli w nim udział, ponieśli druzgocącą klęskę. Wiele narodów na takich klęskach zbudowało swoją legendę. Izrael ma fortecę Masadę, Amerykanie bitwę pod Alamo, kultura śródziemnomorska obrońców z Termopil, a my swoich bohaterów z powstania warszawskiego - mówił Ołdakowski.

- Nie ma co ukrywać – powstańcy stali się bohaterami popkultury. Lecz ona nie jest w stanie zmienić rzeczywistości, wykorzystuje tylko jej fragment. Skąd to się bierze? Z tęsknoty młodych za czarno-białą wizją świata. Podobają im się ludzie, którzy potrafili przeciwstawić się złu - tłumaczył Ołdakowski.

Cały wywiad z Janem Ołdakowskim można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" (31/2013)

Najnowszy numer "Wprost" od niedzielnego wieczora jest dostępny w formie e-wydania .    

Najnowszy "Wprost" jest także dostępny na Facebooku .


"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania .