"140 tysięcy podpisów pod wnioskiem o warszawskie referendum zweryfikowane" – ogłosił na portalu Twitter.com Jan Artymowski ze Stronnictwa Demokratycznego.
Informacji nie potwierdza w rozmowie z TVN24 Marek Makuch, pełnomocnik Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej. - Dzisiaj warszawska delegatura Krajowego Biura Wyborczego zakończyła liczenie podpisów. O tym, czy będzie referendum dowiemy się ok. 20 sierpnia, kiedy dopełnione zostaną wszystkie formalności. Jestem natomiast dobrej myśli - mówi tvnwarszawa.pl Marek Makuch.
Żeby doszło do referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz potrzeba 133 tys. ważnych podpisów. Organizatorzy twierdzą, że zebrali 232 tys. podpisów. Delegatura biura wyborczego sprawdza czy pośród nich jest wystarczająca liczba podpisów ważnych. Zdaniem Artymowskiego - jest.
- Dwie trzecie tych wyborców, którzy głosowali na Hannę Gronkiewicz-Watlz chce jej odwołania. Pozostali są na wakacjach - powiedział dziennikarzom Artymowski.
Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze prezydenta Warszawy.
sjk, TVN24, Twitter.com
Żeby doszło do referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz potrzeba 133 tys. ważnych podpisów. Organizatorzy twierdzą, że zebrali 232 tys. podpisów. Delegatura biura wyborczego sprawdza czy pośród nich jest wystarczająca liczba podpisów ważnych. Zdaniem Artymowskiego - jest.
- Dwie trzecie tych wyborców, którzy głosowali na Hannę Gronkiewicz-Watlz chce jej odwołania. Pozostali są na wakacjach - powiedział dziennikarzom Artymowski.
Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze prezydenta Warszawy.
sjk, TVN24, Twitter.com