Filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei” boi się pan?
Nie boję się. Czekam na ten film, chociaż jest to bardzo trudny temat.
Lech Wałęsa to jest trudny temat - tak mam to rozumieć?
Oczywiście i wszyscy o tym wiedzą. Moja rodzina również. My ojca bardzo kochamy, ojciec jest taki, jaki jest, i nikt go nie zmieni. Należy go szanować i akceptować jego osobę. Ja uważałem, że należy poczekać z filmem o Wałęsie, odłożyć pomysł na półkę.
Na jak długo?
Może aż będę starym dziadkiem, czyli ze 40 lat, kiedy będzie można na wszystko spojrzeć z pewnego dystansu, na chłodno…
Jest pan konsultantem tego filmu?
Nie, ale monitoruję. (śmiech) Staram się sprawdzać, co się z nim dzieje, na jakim jest etapie. A pani widziała?
Widziałam, ale nie ostateczną wersję. Premiera za kilka tygodni.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.