12-letni chłopiec z Miami w USA zaraził się amebą, Naegleria fowleri. Ten pasożyt żywi się mózgiem nosiciela. Dziecko zaraziło się podczas zabawy w zanieczyszczonym zbiorniku wodnym nieopodal domu.
Ameba prześlizguje się przez nos w momencie np. płukania i bardzo szybko przegryza błony śluzowe, aby dostać się do komórek mózgowych. Do tej pory tylko 3 osoby przeżył tę infekcję. Do zakażenia może dojść w kontakcie z ciepłą stojącą wodą.
CNN Newsource/X-news, ml
CNN Newsource/X-news, ml