Katarzyna W. sama chciała odkopać zwłoki Madzi

Katarzyna W. sama chciała odkopać zwłoki Madzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Cześć świadków, którzy mieli dziś zeznawać w sprawie Katarzyny W, oskarżonej o zamordowanie swojej córki, nie stawiło się przed sądem.
Trzech świadków nie stawiło się przed sądem, dlatego sąd zdecydował odczytać ich wcześniejsze zeznania.

Wcześniej zeznawał policjant Marcin R., który miał wzbudzić zaufanie oskarżonej, i który dowiedział się od Katarzyny W., gdzie znajdowały się zwłoki małej Magdy. Miała powiedzieć, ze wskaże miejsce pod warunkiem, że będzie mogła pożegnać się z córką. Proponowała też, że sama odkopie zwłoki córki i przekaże je policji.

Świadek zeznał też, że Katarzyna W. chciała, aby jej mąż pierwszy dowiedział się o okolicznościach zdarzenia, przekazując dla niego specjalny list. Marcin R. zeznał, że Katarzyna W. tylko na pierwsze badanie psychiatry jechała chętnie, potem nie chciała brać w nich udziału.

eb, Polskie Radio