Chora na alzheimera 70-letnia kobieta wyszła z Domu Pomocy Społecznej "Betania" w Lublinie w mroźną noc. Znaleziono ją dopiero nad ranem na tyłach budynku. Kobieta wkrótce później zmarła. Trzy opiekunki i pielęgniarka usłyszały zarzuty - podaje "Gazeta Wyborcza".
Kobieta zmarła w nocy z 5 na 6 kwietnia. O godzinie 19 70-latka była w swoim pokoju. Nad ranem personel odkrył, że kobieta zniknęła. Nieprzytomną 70-latkę znaleziono na tyłach domu opieki. Mimo reanimacji nie udało się uratować kobiety.
- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było wychłodzenie - poinformował Jerzy Gałka, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.
Dyrektorka Domu Pomocy Społecznej zwolniła dyscyplinarnie cztery pracownice.
ja, "Gazeta Wyborcza"
- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było wychłodzenie - poinformował Jerzy Gałka, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.
Dyrektorka Domu Pomocy Społecznej zwolniła dyscyplinarnie cztery pracownice.
ja, "Gazeta Wyborcza"