Ofiara zbiorowego gwałtu w Bombaju, 23-letnia fotoreporterka, powiedziała, że chce by osoby, które na nią napadły zostały surowo ukarane. - Gwałt nie jest końcem życia, ale chcę najsurowszych kar - mówiła w rozmowie z "Times of India".
Do ataku na 23-letnią fotoreporterkę doszło 22 sierpnia wieczorem. Kobieta wykonywała zlecenie w dawnej robotniczej dzielnicy Bombaju, Lower Parel.Towarzyszył jej mężczyzna. Parę zaatakowało pięciu mężczyzn. Towarzyszącego fotoreporterce mężczyznę pobito i związano paskami od spodni. 23-latkę wielokrotnie zgwałcono i pobito.
Policja aresztowała w związku ze sprawą pięciu mężczyzn . Podejrzanym grozi kara do 20 lat więzienia.
- Błagałam ich, aby pozwolili nam iść, ale oni krzyczeli na mnie i grozili mi. Zaproponowaliśmy im nasz aparat i telefony w zamian za to, żeby zostawili nas w spokoju. Oni jednak powiedzieli nam, abyśmy rozpięli paski. Następnie pasami związali ręce mojemu przyjacielowi. Trzech z oskarżonych zajęło się nim, podczas gdy dwóch pozostałych zaciągnęło mnie między budynki - mówiła 23-latka. Kobieta dodała, że cieszy się, że trzech sprawców napadu udało się już ująć.
Gwałt zbiorowy na fotoreporterce wywołał protesty w Indiach. Władze obiecywały zaostrzenie kar wobec gwałcicieli już w grudniu 2012 r., gdy w stolicy kraju Delhi ofiarą zbiorowego gwałtu padła studentka . Kobieta została wielokrotnie zgwałcona i skatowana. Nie przeżyła ataku.
ja, tvn24.pl, timesofindia.indiatimes.com
Policja aresztowała w związku ze sprawą pięciu mężczyzn . Podejrzanym grozi kara do 20 lat więzienia.
- Błagałam ich, aby pozwolili nam iść, ale oni krzyczeli na mnie i grozili mi. Zaproponowaliśmy im nasz aparat i telefony w zamian za to, żeby zostawili nas w spokoju. Oni jednak powiedzieli nam, abyśmy rozpięli paski. Następnie pasami związali ręce mojemu przyjacielowi. Trzech z oskarżonych zajęło się nim, podczas gdy dwóch pozostałych zaciągnęło mnie między budynki - mówiła 23-latka. Kobieta dodała, że cieszy się, że trzech sprawców napadu udało się już ująć.
Gwałt zbiorowy na fotoreporterce wywołał protesty w Indiach. Władze obiecywały zaostrzenie kar wobec gwałcicieli już w grudniu 2012 r., gdy w stolicy kraju Delhi ofiarą zbiorowego gwałtu padła studentka . Kobieta została wielokrotnie zgwałcona i skatowana. Nie przeżyła ataku.
ja, tvn24.pl, timesofindia.indiatimes.com