Rzecznik rządu Paweł Graś zapewnia, że rząd nie lekceważy protestujących i zaprasza ich przedstawicieli do komisji trójstronnej.
Od środy trwają protesty związkowców, którzy zebrali się m.in. przed resortami skarbu państwa, gospodarki, zdrowia.
Od rządu domagają się tworzenia nowych miejsc pracy i zmian wynagrodzenia, a także odstąpienia od podniesienia wieku emerytalnego i przepisów o elastycznym czasie pracy. Zapowiadają, że w sobotę może być ich nawet 100 tys.
TVN24/x-news
Od rządu domagają się tworzenia nowych miejsc pracy i zmian wynagrodzenia, a także odstąpienia od podniesienia wieku emerytalnego i przepisów o elastycznym czasie pracy. Zapowiadają, że w sobotę może być ich nawet 100 tys.
TVN24/x-news
