Prof. Tomasz Nałęcz przyznał na antenie Radia Zet, że będzie rekomendował swoim studentom (prof. Nałęcz wykłada historię na Uniwersytecie Warszawskim) film Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei".
- Będę miał pewność, że czegoś się dowiedzą o "Solidarności" - w ten sposób prof. Nałęcz uzasadnił rekomendację dla najnowszego filmu Andrzeja Wajdy. - To nie jest film jednowymiarowy. To nie jest „Wałęsa. Człowiek władzy” tylko „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Scenarzysta i reżyser zmierzyli się ze słabościami Wałęsy. To jest to, co wypomina dziś Wałęsie PiS, a endecja wypominała Piłsudskiemu cały okres międzywojenny, czyli cenę, którą trzeba było płacić za walkę z bezwzględnym systemem. To jest pokazane uczciwie - ocenił Nałęcz.
Film "Wałęsa. Człowiek z nadziei" miał swoją światową premierę w czasie festiwalu w Cannes. Premierowy pokaz filmu odbył się już również w Polsce. Do kin film poświęcony byłemu prezydentowi i liderowi "Solidarności" trafi 4 października. W tytułową rolę wcielił się Robert Więckiewicz. Danutę Wałęsę zagrała Agnieszka Grochowska.
arb, Radio Zet
Film "Wałęsa. Człowiek z nadziei" miał swoją światową premierę w czasie festiwalu w Cannes. Premierowy pokaz filmu odbył się już również w Polsce. Do kin film poświęcony byłemu prezydentowi i liderowi "Solidarności" trafi 4 października. W tytułową rolę wcielił się Robert Więckiewicz. Danutę Wałęsę zagrała Agnieszka Grochowska.
arb, Radio Zet