Nowelizacja ustawy o cmentarzach i pochówku ma uregulować kwestię rozsypywania prochów osób, które poddano kremacji - podaje TVN24.
W Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy. PSL, chce zakazu rozsypywania prochów zmarłych w dowolnym miejscu. Za wprowadzeniem przyzwolenia na rozsypywanie prochów zmarłych jest SLD oraz Ruch Palikota.
Polska Izba Pogrzebowa napisała na swojej stronie internetowej: "Rozsypywanie prochów było specjalnością nazistów, którzy w ten sposób zacierali pamięć o swoich ofiarach."
Witold Skrzydlewski z Polskiej Izby Pogrzebowej przekonywał w programie „Tak jest”, że PIP nie sprzeciwia się rozsypywaniu prochów dla pieniędzy.
- Nie dziwię się branży pogrzebowej, że nie chce zmian przepisów, bo czerpie z tego potężne przychody - powiedział Marek Balt z SLD, autor jednego z projektów ustawy funeralnej. Według Balta, oprócz Niemiec i Szwecji, wszystkie kraje Unii Europejskiej dopuszczają rozsypywanie prochów.
Koszty zwykłego grobu to ok. 1800 zł, do tego dochodzą koszty pomnika, jego utrzymania i opłaty cmentarne. Tymczasem koszt rozsypania prochów, to ok. 200-300 zł.
Gb, tvn24
Polska Izba Pogrzebowa napisała na swojej stronie internetowej: "Rozsypywanie prochów było specjalnością nazistów, którzy w ten sposób zacierali pamięć o swoich ofiarach."
Witold Skrzydlewski z Polskiej Izby Pogrzebowej przekonywał w programie „Tak jest”, że PIP nie sprzeciwia się rozsypywaniu prochów dla pieniędzy.
- Nie dziwię się branży pogrzebowej, że nie chce zmian przepisów, bo czerpie z tego potężne przychody - powiedział Marek Balt z SLD, autor jednego z projektów ustawy funeralnej. Według Balta, oprócz Niemiec i Szwecji, wszystkie kraje Unii Europejskiej dopuszczają rozsypywanie prochów.
Koszty zwykłego grobu to ok. 1800 zł, do tego dochodzą koszty pomnika, jego utrzymania i opłaty cmentarne. Tymczasem koszt rozsypania prochów, to ok. 200-300 zł.
Gb, tvn24