Negocjacje Waszyngtonu i Kabulu w kwestii bezpieczeństwa w Afganistanie zakończyły się sukcesem - informuje BBC.
Jak podaje BBC, rządy USA i Afganistanu po wielogodzinnych negocjacjach w Kabulu zawarły porozumienie w kwestii wzajemnej współpracy w kwestii bezpieczeństwa regionu. Prezydent Hamid Karzai powiedział, że udało się dojść do konsensu, mimo iż oba kraje przedstawiają odmienne stanowiska w kwestii działań amerykańskich żołnierzy pozostających w Afganistanie po przyszłorocznym opuszczeniu kraju przez siły NATO.
Sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił, że afgańska suwerenność będzie przez Amerykanów respektowana. Wcześniej tego samego dnia rozmowy w znaczym stopniu utrudniła sprawa schwytania czołowego pakistańskiego terrorysty Latifa Mehsuda. Mehsud, jeden z bliskich współpracowników Hakimullaha Mehsuda (niespokrewnieni) został złapany przez amerykańskich żołnierzy, gdy wracał z rozmów z przedstawicielami afgańskiego wywiadu dotyczących wymiany więźniów.
Afgańskie władze twierdzą, że do schwytania terrorysty doszło we wschodnim Afganistanie. Mehsud miał zostać przetransportowany przez Amerykanów do bazy Bagram niedaleko Kabulu. "Washington Post" podał, że operacja Amerykanów "rozzłościła" prezydenta Pakistanu Hamida Karzaja. - Schwytali go [Mehsuda - red.] siłą i zabrali do Bagramu - powiedział "Washington Post" rzecznik prezydenta Karzaja, Aimal Faizi.
sjk, BBC, "Washington Post"
Sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił, że afgańska suwerenność będzie przez Amerykanów respektowana. Wcześniej tego samego dnia rozmowy w znaczym stopniu utrudniła sprawa schwytania czołowego pakistańskiego terrorysty Latifa Mehsuda. Mehsud, jeden z bliskich współpracowników Hakimullaha Mehsuda (niespokrewnieni) został złapany przez amerykańskich żołnierzy, gdy wracał z rozmów z przedstawicielami afgańskiego wywiadu dotyczących wymiany więźniów.
Afgańskie władze twierdzą, że do schwytania terrorysty doszło we wschodnim Afganistanie. Mehsud miał zostać przetransportowany przez Amerykanów do bazy Bagram niedaleko Kabulu. "Washington Post" podał, że operacja Amerykanów "rozzłościła" prezydenta Pakistanu Hamida Karzaja. - Schwytali go [Mehsuda - red.] siłą i zabrali do Bagramu - powiedział "Washington Post" rzecznik prezydenta Karzaja, Aimal Faizi.
sjk, BBC, "Washington Post"