To co, uzdrowi ksiądz polski Kościół?
Ja?
A kto? Przecież jak się ksiądz zaweźmie, to nie odpuszcza.
Zawziąłem się, kiedy zacząłem się zajmować ludźmi chorymi na AIDS. Wtedy postanowiłem zrobić absolutnie wszystko, by – umownie mówiąc – zdrowi fizycznie i moralnie, czyli tak zwani normalni, myśleli o tych nienormalnych z szacunkiem. Byłem gotów zrobić bardzo wiele.
Teraz Kościół potrzebuje ratunku, bo jest w kryzysie. Jedni mówią, że przez to, że media go atakują…
I ja się z tym zgadzam.
Nie dokończyłam. Inni – że to wina tego, co mówią i jak działają hierarchowie. A jeszcze inni – że polski Kościół potrzebuje kogoś, najlepiej wywodzącego się z Kościoła, kto naprawi wizerunek tej instytucji. PR-owca potrzebuje.
Zgadzam się z tym, że Kościół potrzebuje zmian, może nawet ratunku. Czy potrzebuje dobrego PR i czy ja jestem tą osobą, która by mogła nadać ton, coś zmienić? Nie sądzę.
Dlaczego?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.