Trwa szczyt unijnych przywódców w Brukseli. Po ostatnich medialnych doniesieniach - zdominowany jest przez temat inwigilacji europejskich polityków przez USA
Europejscy politycy naciskają na amerykański rząd, domagając się wyjaśnień. Polski premier w czwartek nie skomentował ani nie podsumował pierwszego dnia szczytu. Zachęcany przez dziennikarzy do rozmowy, rzucił tylko: Zobaczymy się jutro.
Dziennikarze "Guardiana" poinformowali, że NSA monitorowała rozmowy 35 światowych przywódców. Ich numery miała im udostępnić administracja USA. Gazeta powołuje się na informacje, które udostępnił Edward Snowden. Dziennikarze twierdzą, że posiadają notatkę z 2006 roku wysłaną przez pracowników Zarządu Łączności Wywiadowczej (Signals Intelligence Directorate).
W notatce napisano m.in., że jeden z urzędników przekazał NSA 200 numerów, w tym 35 kontaktów do światowych przywódców. Nie podano jednak nazwisk osób, których dane zostały przesłane agencji wywiadowczej. Według komentatorów wśród podsłuchiwanych mogła być kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Musimy odbudować nasze [z USA] wzajemne zaufanie - skomentowała doniesienia kanclerz Niemiec.
sjk, BBC, "The Guardian", TVN24/x-news