- Szkoda, że odchodzą tacy wielcy ludzie - tak informację o śmierci Tadeusza Mazowieckiego skomentował na antenie TVN24 były prezydent Lech Wałęsa.
- Teraz gdy demokracja szwankuje przydałby się i on, i (Bronisław) Geremek, ale jak widać są oni potrzebni i tam - podkreślił Wałęsa . Były prezydent dodał, że Mazowiecki był najlepszym premierem w historii III RP. Wałęsa podkreślił też, że ostatni raz widział Mazowieckiego kilkanaście dni temu na premierze filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei". - Był w dobrej formie, zaskoczył mnie, że tak szybko się przeniósł do wieczności. To był naprawdę jeden z porządnych ludzi, którzy byli na mojej drodze - podkreślił.
Rywal Mazowieckiego w wyborach prezydenckich z 1990 roku mówił też, że mimo nieporozumień do jakich dochodziło między nimi "zostali chyba naprawdę dobrymi przyjaciółmi".
Tadeusz Mazowiecki zmarł ok. 6 rano 28 października. W ostatnich latach życia pierwszy niekomunistyczny premier Polski po II wojnie światowej, był doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego.
arb, TVN24
Rywal Mazowieckiego w wyborach prezydenckich z 1990 roku mówił też, że mimo nieporozumień do jakich dochodziło między nimi "zostali chyba naprawdę dobrymi przyjaciółmi".
Tadeusz Mazowiecki zmarł ok. 6 rano 28 października. W ostatnich latach życia pierwszy niekomunistyczny premier Polski po II wojnie światowej, był doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego.
arb, TVN24
