"Zmarł ten facet, co był premierem u Kiszczaka, a wcześniej nawoływał do zamykania biskupów" - napisał w serwisie Twitter.com warszawski radny Maciej Maciejowski.
Maciej Maciejowski do połowy 2012 roku był radnym PiS - z partii tej został usunięty za nazwanie na Twitterze prezydenta Komorowskiego "bydlęciem i pajacem". Warszawski radny nie przestał jednak publikować w serwisie kontrowersyjnych wpisów. "Zmarł ten facet, co był premierem u Kiszczaka, a wcześniej nawoływał do zamykania biskupów" - napisał polityk, komentując doniesienia Katolickiej Agencji Prasowej o śmierci byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego.
W marcu radny podzielił się z użytkownikami Twittera o swoich refleksjach na temat pochodzenia polskich dziennikarzy. "Wnuki ubeków pochodzenia żydowskiego" - napisał były polityk PiS, odnosząc się do komentarza Konrada Piaseckiego z RMF FM do tekstu posła PiS Marka Opioły, który sugerował, że w mediach "szerokie wpływy ma była agentura". "Ciekawe, skoro media tworzą dziś głównie 30- i 40-latkowie" - zauważył Piasecki. "Przypadkiem wnuki ubeków pochodzenia żydowskiego" - napisał Maciejowski.
sjk, Twitter.com, Wprost.pl
W marcu radny podzielił się z użytkownikami Twittera o swoich refleksjach na temat pochodzenia polskich dziennikarzy. "Wnuki ubeków pochodzenia żydowskiego" - napisał były polityk PiS, odnosząc się do komentarza Konrada Piaseckiego z RMF FM do tekstu posła PiS Marka Opioły, który sugerował, że w mediach "szerokie wpływy ma była agentura". "Ciekawe, skoro media tworzą dziś głównie 30- i 40-latkowie" - zauważył Piasecki. "Przypadkiem wnuki ubeków pochodzenia żydowskiego" - napisał Maciejowski.
sjk, Twitter.com, Wprost.pl