30 października odbędzie się nieplanowane wcześniej posiedzenie zarządu krajowego PO. O decyzji poinformował rzecznik rządu, Paweł Graś.
Podczas zarządu, zgodnie z informacjami uzyskanymi przez TVN24, członkowie partii rządzącej zajmą się sprawą nieprawidłowości przy wyborze nowego szefa dolnośląskiej PO. Niewykluczone, że przedmiotem obrad będzie też sytuacja po wyborach w Lubuskiem.
Przypomnijmy, Grzegorz Schetyna, dotychczasowy szef dolnośląskiej PO przegrał 26 października wybory o reelekcję na to stanowisko z popieranym przez Donalda Tuska Jackiem Protasiewiczem (Schetyna zdobył 194 głosy, Protasiewicz - 205 głosów).
Tymczasem na upublicznionym dwa dni później przez "Newsweek" nagraniu Wojnarowski zwraca się do "Edwarda" z prośbą o poparcie Jacka Protasiewicza w zamian za pomoc w znalezieniu pracy. - Znamy się za długo, żeby o du..e Maryny pogadać. Jacek Protasiewicz zapytał mnie wprost, czy ty jesteś w stanie go poprzeć - mówi Wojnarowski.
Następnie pyta, czy działacz jest w stanie poprzeć Protasiewicza na zjeździe. "Edward" odpowiedział, że od roku próbuje znaleźć pracę, ale jest zwodzony m.in. przez samego Wojnarowskiego. - Jacek poprosił mnie o spotkanie z paroma osobami. Powiedział, że może zaproponować pomoc (…). Myślę, że Jacek jest w stanie pomóc z pracą - odpowiedział Wojnarowski. Delegat przekonywał, że nie ma pracy dla niego w KGHM. - Ale jak Jacek zadzwoni, to będzie inaczej - przekonywał poseł.
Szef klubu parlamentarnego PO, Rafał Grupiński zaapelował, by powtórzono wybory na Dolnym Śląsku, a posła Wojnarowskiego zawiesić w prawach członka partii.
TVN24.pl, Newsweek, ml
Przypomnijmy, Grzegorz Schetyna, dotychczasowy szef dolnośląskiej PO przegrał 26 października wybory o reelekcję na to stanowisko z popieranym przez Donalda Tuska Jackiem Protasiewiczem (Schetyna zdobył 194 głosy, Protasiewicz - 205 głosów).
Tymczasem na upublicznionym dwa dni później przez "Newsweek" nagraniu Wojnarowski zwraca się do "Edwarda" z prośbą o poparcie Jacka Protasiewicza w zamian za pomoc w znalezieniu pracy. - Znamy się za długo, żeby o du..e Maryny pogadać. Jacek Protasiewicz zapytał mnie wprost, czy ty jesteś w stanie go poprzeć - mówi Wojnarowski.
Następnie pyta, czy działacz jest w stanie poprzeć Protasiewicza na zjeździe. "Edward" odpowiedział, że od roku próbuje znaleźć pracę, ale jest zwodzony m.in. przez samego Wojnarowskiego. - Jacek poprosił mnie o spotkanie z paroma osobami. Powiedział, że może zaproponować pomoc (…). Myślę, że Jacek jest w stanie pomóc z pracą - odpowiedział Wojnarowski. Delegat przekonywał, że nie ma pracy dla niego w KGHM. - Ale jak Jacek zadzwoni, to będzie inaczej - przekonywał poseł.
Szef klubu parlamentarnego PO, Rafał Grupiński zaapelował, by powtórzono wybory na Dolnym Śląsku, a posła Wojnarowskiego zawiesić w prawach członka partii.
TVN24.pl, Newsweek, ml