- Cenię instynkt Donalda Tuska, stąd wiem, że nie ma pomysłu, by wyrzucić Grzegorza Schetynę z PO - mówi na antenie RMF FM szef klubu PO Rafał Grupiński.
Wyniki zjazdu na Dolnym Śląsku zostały utrzymane. Jak poinformował łódzki baron PO Andrzej Biernat, nie było podstaw merytorycznych, by je unieważnić. W prawach członków partii zawieszeni zostali: Edward Klimka, Paweł Frost, Norbert Wojnarowski, Michał Jaros i Tomasz Borkowski - podała TVN24. - Nikt Schetyny nie zamierza wyrzucać z Platformy - mówi w RMF FM Rafał Grupiński. - Andrzej Biernat czasami chyba szybciej mówi, niż myśli, ale generalnie nie ma takiego problemu dzisiaj, żeby ktokolwiek z Platformy był wyrzucany. Natomiast jest problem, oczywiście, Dolnego Śląska i tego, co tam się wydarzyło - dodaje Grupiński.
Zdaniem szefa klubu PO, partia musi "oczyścić się" z ludzi, którzy stosują w polityce brudne chwyty. - Partie przechodzą raz po raz tego rodzaju kryzysy czy osłabienia - trzeba umieć z nich wyjść. Trzeba je przeciąć po prostu: jak najostrzej, jak najszybciej, dlatego podjęliśmy wczoraj decyzję o skierowanie do sądu koleżeńskiego i zawieszeniu w członkostwie Platformy pięciu osób i będziemy tę sprawę na pewno badać w sądzie koleżeńskim - tłumaczy Grupiński i dodaje, że Platforma Obywatelska kryzysu nie pokonała. Jak sam mówi, wstrzymał się od głosu w sprawie ewentualnego powtórzenia wyborów na szefa dolnośląskiej PO. - Nie dlatego, że uważam, że to nie jest decyzja dobra, bo jeśli większość z nas uznała, że taka powinna być ta decyzja, to ja ją szanuję oczywiście - podkreśla szef klubu PO.
Zapytany o to, kto "podpala" dziś Platformę Obywatelską, Grupiński odpowiada: - Przede wszystkim ci, którzy nie myślą o dobru wspólnym i stosują w nim metody, które mają wyeliminować przeciwnika, przy pomocy metod, które mówiąc delikatnie - nie są etyczne.
sjk, RMF FM
Zdaniem szefa klubu PO, partia musi "oczyścić się" z ludzi, którzy stosują w polityce brudne chwyty. - Partie przechodzą raz po raz tego rodzaju kryzysy czy osłabienia - trzeba umieć z nich wyjść. Trzeba je przeciąć po prostu: jak najostrzej, jak najszybciej, dlatego podjęliśmy wczoraj decyzję o skierowanie do sądu koleżeńskiego i zawieszeniu w członkostwie Platformy pięciu osób i będziemy tę sprawę na pewno badać w sądzie koleżeńskim - tłumaczy Grupiński i dodaje, że Platforma Obywatelska kryzysu nie pokonała. Jak sam mówi, wstrzymał się od głosu w sprawie ewentualnego powtórzenia wyborów na szefa dolnośląskiej PO. - Nie dlatego, że uważam, że to nie jest decyzja dobra, bo jeśli większość z nas uznała, że taka powinna być ta decyzja, to ja ją szanuję oczywiście - podkreśla szef klubu PO.
Zapytany o to, kto "podpala" dziś Platformę Obywatelską, Grupiński odpowiada: - Przede wszystkim ci, którzy nie myślą o dobru wspólnym i stosują w nim metody, które mają wyeliminować przeciwnika, przy pomocy metod, które mówiąc delikatnie - nie są etyczne.
sjk, RMF FM