- My się różniliśmy od PO tym, że nigdy nie złamaliśmy zasad demokracji, a PO w czasie referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zawiesiła demokrację - mówił na antenie TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman. PiS zarzuca PO, że politycy tej partii - w tym m.in. premier Donald Tusk - apelując o zbojkotowanie referendum przez zwolenników Gronkiewicz-Waltz doprowadzili do sytuacji, w której głosowanie było de facto jawne (ci, którzy poszli do urn, zadeklarowali się jako przeciwnicy urzędującej prezydent).
- Donald Tusk, robiąc dzisiaj wybory, zrobi wszystko, by utrzymać władzę. Może się posunąć także do przestępstw wobec demokracji. Jeśli w czasie referendum był w stanie posunąć się do odstępstw od ogólnie przyjętych zasad wyborczych, to jeśli chodzi o jego stołek, jest w stanie się posunąć do wszystkiego - ostrzegł poseł PiS.
Hofman wyliczył też, że w czasie dwóch kadencji rządów PO-PSL ujawniono ok. 2 tysięcy afer z udziałem polityków i działaczy związanych z obozem władzy (według wyliczeń posła PiS w pierwszej kadencji afer było 748, a w drugiej - 1111). - Ja się już na tyle przyzwyczaiłem do tego, że Platforma jest patologią - podkreślił.
arb, TVN24
Hofman wyliczył też, że w czasie dwóch kadencji rządów PO-PSL ujawniono ok. 2 tysięcy afer z udziałem polityków i działaczy związanych z obozem władzy (według wyliczeń posła PiS w pierwszej kadencji afer było 748, a w drugiej - 1111). - Ja się już na tyle przyzwyczaiłem do tego, że Platforma jest patologią - podkreślił.
arb, TVN24
