Odnaleziono ciało mężczyzny, który w czwartek wypadł z samolotu przelatującego u wybrzeży Florydy. Zwłoki 42-latka zostały wyrzucone na brzeg przez ocean w okolicach Miami. Mężczyzna miał otworzyć tylne drzwi samolotu lecącego i wypaść. Informację o zdarzeniu przekazał pilot maszyny.
CNN Newsource/x-news