Robert Pietryszyn, który wg mediów stoi za przelewami na konto Adama Hofmana, to - jak mówi Mariusz A. Kamiński z PiS - "bliski przyjaciel i świadek na ślubie byłego rzecznika Prawa i Sprawiedliwości".
Kamiński bagatelizuje sprawę przelewów na konto Hofmana, którymi zajęło się CBA - To była normalna, legalna pożyczka przelana na konto, potem legalnie zwrócona - mówi i wyjaśnia, dlaczego Hofman nie wpisał do oświadczenia majątkowego pożyczonych pieniędzy i nie odprowadził podatku. - Pożyczkę wpisuje się na dzień 31 grudnia. Jeżeli wzięło się pożyczkę w marcu, a zwróciło w październiku, nie ma obowiązku, żeby wpisać jej do oświadczenia, bo już nie ma tego zobowiązania - tłumaczy Kamiński.
sjk, TVN24/x-news