- Nie wszystkie wpłaty wpływające na konto Adama Hofmana, które bada prokuratura, pochodziły od jego znajomego Roberta Pietryszyna - poinformował Janusz Walczak z prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która bada sprawę oświadczeń majątkowych posła PiS. - Przelewy pochodziły również m.in. z biura poselskiego czy od rodziny - dodał Walczak.
CBA w oświadczeniach majątkowych posła PiS odkryło, że otrzymał on przelewy od osoby, która nie była z nim spokrewniona - w związku z czym powinien był zapłacić podatek od uzyskanego w ten sposób przychodu. Według informacji "Super Expressu" to Robert Pietryszyn, prezes spółki Wrocław 2012 zarządzającej stadionem we Wrocławiu, pożyczał pieniądze Adamowi Hofmanowi. Według informacji "Gazety Wyborczej" Pietryszyn pożyczył mu w sumie 60 tysięcy złotych.
Hofman otrzymywał przelewy w 2008 i na początku 2009 roku. Z informacji RMF FM wynika, że sprawa przedawni się w styczniu.
eb, tvn24.pl
Hofman otrzymywał przelewy w 2008 i na początku 2009 roku. Z informacji RMF FM wynika, że sprawa przedawni się w styczniu.
eb, tvn24.pl