- Moim celem nie było topienie Schetyny tylko optowanie na rzecz Jacka Protasiewicza - powiedział w rozmowie z TVP Info Norbert Wojnarowski z PO. - Moim zdaniem Jacek Protasiewicz inaczej poprowadzi Platformę - dodał.
Prokuratura bada, czy podczas wyborów władz dolnośląskiej PO doszło do nieprawidłowości. Jest to związane z ujawnionymi w mediach nagraniami z których wynika, że Norbert Wojnarowski miał proponować pracę w KGHM w zamian za głos na Jacka Protasiewicza w czasie wyborów dolnośląskich władz PO.
W rozmowie z TVP Info Wojnarowski twierdzi, że z niecierpliwością czeka na decyzję prokuratury. - Kolega, który wówczas przyszedł do mnie, a którego znałem 15 lat, przez cały czas mówił o jednym, kierował mnie na jeden tor. Szkoda tylko, że to tylko cztery minuty z trzydziestu - mówił o ujawnionym nagraniu. - I szkoda, że prokuratura nie ma w ogóle nagrania - dodał.
- Montując materiał z każdego można by zrobić bohatera negatywnego albo pozytywnego - ocenił polityk PO. - Dajmy szansę. Za tym agitowałem - wyjaśnił Wojnarowski. - To mój rozmówca uparł się na element pracy. Nawet na tym nagranym materiale nie padało stwierdzenie, że ja mu coś załatwię. To mnie stawia w dobrym świetle - przekonywał.
eb, TVP Info
W rozmowie z TVP Info Wojnarowski twierdzi, że z niecierpliwością czeka na decyzję prokuratury. - Kolega, który wówczas przyszedł do mnie, a którego znałem 15 lat, przez cały czas mówił o jednym, kierował mnie na jeden tor. Szkoda tylko, że to tylko cztery minuty z trzydziestu - mówił o ujawnionym nagraniu. - I szkoda, że prokuratura nie ma w ogóle nagrania - dodał.
- Montując materiał z każdego można by zrobić bohatera negatywnego albo pozytywnego - ocenił polityk PO. - Dajmy szansę. Za tym agitowałem - wyjaśnił Wojnarowski. - To mój rozmówca uparł się na element pracy. Nawet na tym nagranym materiale nie padało stwierdzenie, że ja mu coś załatwię. To mnie stawia w dobrym świetle - przekonywał.
eb, TVP Info