Do szpitala w Vaslui we wschodniej Rumunii trafiła 16-latka, która padła ofiarą nowej "diety" odchudzającej.
Popularyzowana na forach internetowych "metoda" polega na połykaniu kłębków waty, nasączonych sokiem lub napojem energetyzującym. Poza tym nastolatki nie jedzą prawie nic innego.
Tajemnica wychodzi na jaw, gdy z ciężkimi zaburzeniami pokarmowymi, bólem brzucha i objawami wyczerpania trafiają do szpitala. Lekarze i psychologowie załamują ręce. Ci pierwsi wskazują, że wata jako syntetyczne włókno jest całkowicie niestrawna, może za to przykleić się do ściany żołądka lub zablokować jelita paraliżując działanie układu pokarmowego.
Ci drudzy ubolewają, że nastolatki - w pogoni za idealnym obrazem samych siebie, zapominają o zdrowym rozsądku i dają się nabrać na kolejną cudowną metodę z pogranicza medycyny ludowej i science-fiction. Pacjentka z Vaslui powoli dochodzi tymczasem do siebie. W chwili przyjęcia jej do szpitala lekarze jej stan określili jako ciężki.
RO PROTV/x-news
Tajemnica wychodzi na jaw, gdy z ciężkimi zaburzeniami pokarmowymi, bólem brzucha i objawami wyczerpania trafiają do szpitala. Lekarze i psychologowie załamują ręce. Ci pierwsi wskazują, że wata jako syntetyczne włókno jest całkowicie niestrawna, może za to przykleić się do ściany żołądka lub zablokować jelita paraliżując działanie układu pokarmowego.
Ci drudzy ubolewają, że nastolatki - w pogoni za idealnym obrazem samych siebie, zapominają o zdrowym rozsądku i dają się nabrać na kolejną cudowną metodę z pogranicza medycyny ludowej i science-fiction. Pacjentka z Vaslui powoli dochodzi tymczasem do siebie. W chwili przyjęcia jej do szpitala lekarze jej stan określili jako ciężki.
RO PROTV/x-news
