Na kolejną siedmiolatkę zagwarantowaliśmy sobie ponad 100 mld euro funduszy UE. Najwięcej ze wszystkich państw członkowskich. Zdaniem premiera nowy zastrzyk unijnej kasy to szansa dla Polski na drugi skok cywilizacyjny. Ale czy unijne miliardy rzeczywiście zmieniają życie zwykłych obywateli? A jeśli, to w jaki sposób? Na takie pytania próbowali odpowiedzieć badacze z Instytutu Spraw Publicznych. – Zebraliśmy opinie kilku tysięcy polskich samorządowców, bo przecież to od nich w największym stopniu zależy, do kogo popłyną unijne dotacje – mówi Agnieszka Łada, współautorka badania. Na jego podstawie przygotowaliśmy ranking pokazujący, kto w Polsce jest mistrzem w „wyciskaniu brukselki”, a kto na Unii zyskał dotąd najmniej.
1. Politycy
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.