-Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Macierewicz stanie przed sądem i odpowie za swoje grzechy – powiedział w programie "Fakty po Faktach” na antenie TVN24 Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu.
Przypomnijmy, PiS przejął 4 grudnia parlamentarny zespół Twojego Ruchu, chcący badać skutki działalności Komisji Weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza. 57 posłów Prawa i Sprawiedliwości przyszło na pierwsze posiedzenie zespołu. Politycy Twojego Ruchu opuścili spotkanie. Na szefa zespołu wybrano posła PiS Bartosza Kownackiego.
Zdaniem samego Kownackiego to posłowie TR "uciekli z sali”. Podkreślił również, że posłów PiS sprawa "zawsze bardzo interesowała" i "liczyli na współpracę". - Trzeba wyjaśnić, czemu MON szedł na ugodę w sprawach sądowych z oficerami WSI - tłumaczył poseł.
Rozenek przekonywał, że akcja posłów PiS wynikała z „bladego strachu” jaki padł na PiS w związku z powołaniem zespołu. - Doskonale wiedzą, co grozi Antoniemu Macierewiczowi, za to co popełnił. (...) jest winny rozmontowania polskiego wywiadu wojskowego, jest winny, że naraził na poważne skutki naszych żołnierzy, którzy stacjonują m.in. w Afganistanie - stwierdził poseł TR. W jego ocenie do tych skutków miały należeć "m.in. utrata życia i zdrowia".
- Źle przeprowadził weryfikację służb specjalnych, doprowadzając do tego, że nowi agenci, nowi funkcjonariusze WSI pochodzili m.in. z jednostek harcerstwa. Ja nie mam nic przeciwko harcerzom, ale uważam, że polska racja stanu wymaga tego, żebyśmy mieli profesjonalne służby - zaznaczył
Zdaniem samego Kownackiego to posłowie TR "uciekli z sali”. Podkreślił również, że posłów PiS sprawa "zawsze bardzo interesowała" i "liczyli na współpracę". - Trzeba wyjaśnić, czemu MON szedł na ugodę w sprawach sądowych z oficerami WSI - tłumaczył poseł.
Rozenek przekonywał, że akcja posłów PiS wynikała z „bladego strachu” jaki padł na PiS w związku z powołaniem zespołu. - Doskonale wiedzą, co grozi Antoniemu Macierewiczowi, za to co popełnił. (...) jest winny rozmontowania polskiego wywiadu wojskowego, jest winny, że naraził na poważne skutki naszych żołnierzy, którzy stacjonują m.in. w Afganistanie - stwierdził poseł TR. W jego ocenie do tych skutków miały należeć "m.in. utrata życia i zdrowia".
- Źle przeprowadził weryfikację służb specjalnych, doprowadzając do tego, że nowi agenci, nowi funkcjonariusze WSI pochodzili m.in. z jednostek harcerstwa. Ja nie mam nic przeciwko harcerzom, ale uważam, że polska racja stanu wymaga tego, żebyśmy mieli profesjonalne służby - zaznaczył