Burmistrz Ursynowa Piotr Guział wydał oświadczenie, w którym opisał rzekomo szkodliwe działania prezydent Warszawy względem mieszkańców Ursynowa. Jego zdaniem referendum "niewiele nauczyło Prezydent Gronkiewicz-Waltz.”.
Piotr Guział w swoim oświadczeniu poinformował, że 5 grudnia do Urzędu Dzielnicy Ursynów wpłynęła informacja z Biura Rozwoju Miasta, że decyzją prezydent Warszawy została ostatecznie zablokowana możliwość wydatkowania ponad 2 mln zł przyznanych dzielnicy na rok 2013. Ponadto został zmniejszony, jako jedynej dzielnicy, limit wydatków inwestycyjnych na 2014 r. o kwotę 5,6 mln zł, czyli o 26%. Tym samym budżet inwestycyjny Ursynowa będzie najniższy w historii.
Burmistrz Ursynowa zaznaczył, że decyzje prezydent miasta są kolejnymi szykanami politycznymi po nieudanym referendum. Guział twierdził, że "przedkładanie prywaty, nad sprawy publiczne jest przejawem braku przyzwoitości, miałkości politycznej, małostkowości obcej mężom stanu i nieodpowiedzialności, gdyż decyzje te uderzają w mieszkańców, a nie adwersarzy politycznych.”
"Referendum niewiele nauczyło Gronkiewicz-Waltz i nie można oprzeć się wrażeniu, że tylko działając pod presją mieszkańców prezydent ma zdolność prawidłowej oceny sytuacji" – stwierdził Guział. "Skłania to nas do rozważenia, czy dla dobra mieszkańców nie warto złożyć kolejnego wniosku referendalnego, co formalnie byłoby możliwe jeszcze w tej kadencji" – dodał polityk.
"Mam nadzieję, że mieszkańcy już za rok w wyborach samorządowych dadzą Hannie Gronkiewicz-Waltz i jej mściwej i nieudolnej ekipie politycznej czerwoną kartkę" – podsumował burmistrz Ursynowa.
ks
Burmistrz Ursynowa zaznaczył, że decyzje prezydent miasta są kolejnymi szykanami politycznymi po nieudanym referendum. Guział twierdził, że "przedkładanie prywaty, nad sprawy publiczne jest przejawem braku przyzwoitości, miałkości politycznej, małostkowości obcej mężom stanu i nieodpowiedzialności, gdyż decyzje te uderzają w mieszkańców, a nie adwersarzy politycznych.”
"Referendum niewiele nauczyło Gronkiewicz-Waltz i nie można oprzeć się wrażeniu, że tylko działając pod presją mieszkańców prezydent ma zdolność prawidłowej oceny sytuacji" – stwierdził Guział. "Skłania to nas do rozważenia, czy dla dobra mieszkańców nie warto złożyć kolejnego wniosku referendalnego, co formalnie byłoby możliwe jeszcze w tej kadencji" – dodał polityk.
"Mam nadzieję, że mieszkańcy już za rok w wyborach samorządowych dadzą Hannie Gronkiewicz-Waltz i jej mściwej i nieudolnej ekipie politycznej czerwoną kartkę" – podsumował burmistrz Ursynowa.
ks