Grzegorz Schetyna nie będzie członkiem zarządu Platformy Obywatelskiej. Podczas głosowania na Rajdzie Krajowej PO były wicepremier otrzymał tylko 147 głosów - podaje TVN24.
Pierwszą wiceprzewodniczącą partii została marszałek Sejmu Ewa Kopacz, która uzyskała 249 głosów. Pozostałymi wiceprzewodniczącymi PO zostali Hanna Gronkiewicz-Waltz (281 głosów), Cezary Grabarczyk (274 głosy), Radosław Sikorski (273 głosy) i Bogdan Borusewicz (294 głosy).
Sekretarzem generalnym partii został Paweł Graś. Otrzymał 278 głosów. Skarbnikiem został Łukasz Pawełek (303 głosy).
Do zarządu partii dostali się Urszula Augustyn (252 głosy), Jadwiga Rotnicka (224 głosy), Tomasz Siemoniak (246 głosów), Danuta Pietraszewska (193 głosy) i Jacek Rostowski (204 głosy). Schetyna otrzymał tylko 147 głosów i nie znalazł się w zarządzie.
Decyzję na antenie TVN24 na gorąco skomentował Stefan Niesiołowski. - Dobrze się stało. Wygrała koncepcja programowa i personalna premiera. Tusk przedstawił spójną koncepcję i ona wygrała - powiedział polityk.
Zanim doszło do głosowania swoją Schetyna wyraził swoją lojalność wobec Tuska. - Nikt nie kwestionuje twojego przywództwa Donaldzie, nam tylko chodzi o to, żebyśmy mogli rozmawiać w liczbie mnogiej. Chcemy mieć wpływ na przyszłość partii. Wydaje mi się, że jedno i drugie można połączyć - mówił. Pomimo braku poparcia Tuska Schetyna zaapelował o głosy. - Chcę kandydować do zarządu krajowego. Proszę, bądźmy rozsądni i bądźmy zawsze razem - zakończył.
pr, TVN24
Sekretarzem generalnym partii został Paweł Graś. Otrzymał 278 głosów. Skarbnikiem został Łukasz Pawełek (303 głosy).
Do zarządu partii dostali się Urszula Augustyn (252 głosy), Jadwiga Rotnicka (224 głosy), Tomasz Siemoniak (246 głosów), Danuta Pietraszewska (193 głosy) i Jacek Rostowski (204 głosy). Schetyna otrzymał tylko 147 głosów i nie znalazł się w zarządzie.
Decyzję na antenie TVN24 na gorąco skomentował Stefan Niesiołowski. - Dobrze się stało. Wygrała koncepcja programowa i personalna premiera. Tusk przedstawił spójną koncepcję i ona wygrała - powiedział polityk.
Zanim doszło do głosowania swoją Schetyna wyraził swoją lojalność wobec Tuska. - Nikt nie kwestionuje twojego przywództwa Donaldzie, nam tylko chodzi o to, żebyśmy mogli rozmawiać w liczbie mnogiej. Chcemy mieć wpływ na przyszłość partii. Wydaje mi się, że jedno i drugie można połączyć - mówił. Pomimo braku poparcia Tuska Schetyna zaapelował o głosy. - Chcę kandydować do zarządu krajowego. Proszę, bądźmy rozsądni i bądźmy zawsze razem - zakończył.
pr, TVN24