Poczta Polska złożyła doniesienia na swoją pracownicę, która jest podejrzewana o przywłaszczenie sobie 402 zł 50 gr z pieniędzy wpłacanych na rzecz Radia Maryja.
Według ustaleń TVP Info kobieta miała zatrzymać dla siebie pieniądze wpłacane przez dwie starsze mieszkanki warszawskiego Mokotowa. Zawiadomienie w tej sprawie trafiło do Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
Nieuczciwą pracownicę wykryła sama Poczta Polska, po tym jak dwie kobiety złożyły reklamację ich doszło do oszustwa na ich przekazach na rzecz Radia Maryja. Przekonywały, że ktoś zaniżył kwoty na jej przekazach. Do przekrętu miało dojść w lipcu.
- Ustalono, że obie panie były obsługiwane przez jedną pracownicę urzędu na Mokotowie. Kobieta przyznała, że po przyjęciu blankietów wpłaty, sama przepisała jej na nowo zaniżając kwoty np. ze 150 zł wpisała 50 zł. A różnice z obu wpłat zabrała dla siebie - mówi Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
Pracownica poczty przywłaszczyła w sumie 402 zł 50 gr. Okazało się, że gdyby była mniej pazerna to odpowiadałaby za wykroczenie, bowiem jeżeli suma strat nie przekracza 400 zł, tak jest traktowane dane zdarzenie. 2 zł 50 gr. nadwyżki zagrabionych pieniędzy zdecydowało jednak, że odpowie za przestępstwo. Prokuratura będzie sprawdzać czy w podobny sposób nie oszukano większej liczby słuchaczy Radia Maryja.
TVP Info, ml
Nieuczciwą pracownicę wykryła sama Poczta Polska, po tym jak dwie kobiety złożyły reklamację ich doszło do oszustwa na ich przekazach na rzecz Radia Maryja. Przekonywały, że ktoś zaniżył kwoty na jej przekazach. Do przekrętu miało dojść w lipcu.
- Ustalono, że obie panie były obsługiwane przez jedną pracownicę urzędu na Mokotowie. Kobieta przyznała, że po przyjęciu blankietów wpłaty, sama przepisała jej na nowo zaniżając kwoty np. ze 150 zł wpisała 50 zł. A różnice z obu wpłat zabrała dla siebie - mówi Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
Pracownica poczty przywłaszczyła w sumie 402 zł 50 gr. Okazało się, że gdyby była mniej pazerna to odpowiadałaby za wykroczenie, bowiem jeżeli suma strat nie przekracza 400 zł, tak jest traktowane dane zdarzenie. 2 zł 50 gr. nadwyżki zagrabionych pieniędzy zdecydowało jednak, że odpowie za przestępstwo. Prokuratura będzie sprawdzać czy w podobny sposób nie oszukano większej liczby słuchaczy Radia Maryja.
TVP Info, ml