Prezydent Bronisław Komorowski w swoim noworocznym orędziu zapowiedział, że chciałby by autostrada wiodąca z Warszawy na Zachód Europy nosiła nazwę "Autostrady Wolności”, a budowana autostrada z Gdańska do południowej granicy Polski "Autostrady Solidarności”.
- Skrzyżowanie solidarności z wolnością to największe źródło polskiej energii, sukcesów i nadziei – mówił prezydent Komorowski. Dodał, że dzięki ogromnym środkom z Unią Europejskiej, a także zaangażowaniu i energii całego narodu Polska rozwija się, a symbolem są polskie drogi i autostrady „powstające nie bez trudności”.
Komorowski zaznaczył, że Polacy wciąż czują siłę wspólnoty, która pozostał po minionych kilka dni temu świętach Bożego Narodzenia. Prezydent życzył, by nastrój ten trwał jak najdłużej, ponieważ nadchodzący rok będzie :rokiem szczególnym, rokiem podsumowania całego ćwierćwiecza polskiej wolności”. Jak powiedział, przypominane będą sukcesy Polski, ale i osiągnięcia pokolenia obecnych 24-latków, którzy dorośli w wolnej Polsce. - Warto dostrzec jak wiele się zmieniło po zwycięstwie obozu wolności i solidarności po 4 czerwca – mówił prezydent.
- Wiele jest do zrobienia, wiele jest biedy i słabości. Wiemy dobrze, ze jeszcze nie wszyscy odnaleźli godne miejsce w niepodległym kraju – dodał Komorowski, równocześnie zaznaczając iż nie możemy "być bezradni wobec ludzkiej bezradności i biedy”. Podziękował także tym, którzy okazują innym solidarność dzięki czemu "odnajduje uzasadniony polski optymizm”.
Prezydent mówił także o poprawiającym się klimacie dla rodziny oraz wypracowywaniu na wszystkich szczeblach władzy ułatwień dla rodzin wielodzietnych, dzięki czemu być może uda się przezwyciężyć kryzys demograficzny.
Na koniec Bronisław Komorowski życzył Polakom, by "nadzieje związane z nadchodzącym rokiem, nasze plany i zobowiązania stały się źródłem siły polski"
Komorowski zaznaczył, że Polacy wciąż czują siłę wspólnoty, która pozostał po minionych kilka dni temu świętach Bożego Narodzenia. Prezydent życzył, by nastrój ten trwał jak najdłużej, ponieważ nadchodzący rok będzie :rokiem szczególnym, rokiem podsumowania całego ćwierćwiecza polskiej wolności”. Jak powiedział, przypominane będą sukcesy Polski, ale i osiągnięcia pokolenia obecnych 24-latków, którzy dorośli w wolnej Polsce. - Warto dostrzec jak wiele się zmieniło po zwycięstwie obozu wolności i solidarności po 4 czerwca – mówił prezydent.
- Wiele jest do zrobienia, wiele jest biedy i słabości. Wiemy dobrze, ze jeszcze nie wszyscy odnaleźli godne miejsce w niepodległym kraju – dodał Komorowski, równocześnie zaznaczając iż nie możemy "być bezradni wobec ludzkiej bezradności i biedy”. Podziękował także tym, którzy okazują innym solidarność dzięki czemu "odnajduje uzasadniony polski optymizm”.
Prezydent mówił także o poprawiającym się klimacie dla rodziny oraz wypracowywaniu na wszystkich szczeblach władzy ułatwień dla rodzin wielodzietnych, dzięki czemu być może uda się przezwyciężyć kryzys demograficzny.
Na koniec Bronisław Komorowski życzył Polakom, by "nadzieje związane z nadchodzącym rokiem, nasze plany i zobowiązania stały się źródłem siły polski"