Apelował, aby chcący obierać programy "Trwam" zwracali się w tej sprawie do operatorów telewizji kablowych.
"Otrzymuję informacje, że pewni właściciele telewizji kablowych robią pewne trudności, być może z racji ideologicznych. Jest to dziwne, gdyż to my, użytkownicy telewizji kablowych utrzymujemy te telewizje" - podkreślił redemptorysta.
Telewizja "Trwam" - według wcześniejszych zapowiedzi - miała na Wielkanoc rozpocząć nadawanie programów odbieranych w całej Europie za pośrednictwem satelity Astra, a od połowy maja miała docierać przez satelitę Americom do Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Koncesję dla telewizji "Trwam" przed miesiącem podpisał ówczesny przewodniczący KRRiT Juliusz Braun. Stacja będzie przedsięwzięciem komercyjnym. W odróżnieniu od Radia Maryja telewizja "Trwam" ma być finansowana zarówno ze środków fundacji pochodzących głównie z darowizn, jak i z wpływów z reklam.
Na antenie "Trwam" najwięcej miejsca mają zająć audycje o charakterze edukacyjno-poradnikowym, a następnie publicystyczne i religijne. Nadawane mają być też programy informacyjne, filmy fabularne i dokumentalne.
sg, pap