Ziobro: Hofman mówił, że podobno chodził do domów schadzek

Ziobro: Hofman mówił, że podobno chodził do domów schadzek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Jeśli te informacje byłyby prawdziwe, to byłoby to wyjątkowo naganne - powiedział szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro komentując sprawę posła Szeligi, który miał korzystać z usług prostytutki.
Poseł Solidarnej Polski był szantażowany przez kobietę i jej kolegów. Twierdzili oni, że mają nagranie, na którym zarejestrowano spotkanie posła Szeligi z prostytutką. Polityk złożył w tej sprawie zawiadomienie na policji. Trzy osoby zostały zatrzymane.

Poseł Piotr Szeliga zawiesił się w prawach członka klubu Solidarnej Polski do wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę.

- Nie będzie żadnego zmiłowania ani tolerancji, ale nie mogę z góry przyjmować wersji i narracji przestępców. Pan poseł zaprzecza tym faktom i twierdzi, że nigdy nie spotykał się z panią lekkich obyczajów. Twierdzi, że podjęto wobec niego próbę ordynarnego szantażu i w odróżnieniu od innych, którzy byli w podobnej sytuacji, natychmiast sprawę złożył na policję. Wiedział, że to będzie dokumentowane - tłumaczył Ziobro.

Ziobro podkreślił też, że w podobnej sytuacji był poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman. Miał on być według Ziobry "szantażowany przez grupy przestępcze”. - Sam o tym mówił, że podobno chodził do domów schadzek, nie był przez prezesa Kaczyńskiego zawieszony - podkreślił polityk Solidarnej Polski.

ja, Radio Zet