11 lutego z więzienia wyjdzie Mariusz Trynkiewicz, zwany "szatanem z Piotrkowa". Zabójca 4 chłopców mówił, że po wyjściu na wolność wróci do zabijania.
Zdaniem byłego oficera operacyjnego policji, możliwości służb w zakresie kontrolowania poczynań Trynkiewicza po opuszczeniu przezeń więzienia są ograniczone z uwagi na brak odpowiednich podstaw prawnych.
W związku z opóźnieniami przy wprowadzaniu w życie ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, Trynkiewicz przynajmniej przez jakiś czas będzie przebywał na wolności poza kontrolą. Jak dodaje inny były oficer policji, długotrwała dobowa obserwacja "szatana z Piotrkowa" jest niemożliwa do przeprowadzenia.
ja, TVN24/x-news
W związku z opóźnieniami przy wprowadzaniu w życie ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, Trynkiewicz przynajmniej przez jakiś czas będzie przebywał na wolności poza kontrolą. Jak dodaje inny były oficer policji, długotrwała dobowa obserwacja "szatana z Piotrkowa" jest niemożliwa do przeprowadzenia.
ja, TVN24/x-news