- Jesteśmy bardzo wdzięczni premierowi Tuskowi, że wziął sobie pana Arłukowicza, bo dzięki temu ten nieudolny minister nie kompromituje lewicy - stwierdził w "Kropce nad i" na antenie TVN24 szef SLD Leszek Miller.
- Bartosz Arłukowicz dopuszcza do sytuacji, w której państwo polskie wycofuje się z odpowiedzialności za stan zdrowia i życia swoich obywateli. Sytuacji gdzie do dziś nie ratyfikowano dyrektywy Rady Europy o bezpieczeństwie pacjentów, sprawia, że zdrowie staje się towarem - podkreślił Miller.
W ocenie Millera Arłukowicz jest nieudolnym ministrem. - Donald Tusk wziął posła Arłukowicza, bo miał dość jego zajadłej agresji i ciągłej krytyki minister Kopacz i całego rządu. Pan Tusk sobie pomyślał: wezmę go do rządu, to się uspokoi. Wprawdzie minister Arłukowicz nie może atakować własnego rządu, choć NFZ atakuje, ale pacjenci mają gorzej - powiedział Miller.
- Może pan minister Arłukowicz ma kompetencje do kierowania karetką pogotowia, ale na pewno nie zdrowiem - dodał Miller.
ja, TVN24
W ocenie Millera Arłukowicz jest nieudolnym ministrem. - Donald Tusk wziął posła Arłukowicza, bo miał dość jego zajadłej agresji i ciągłej krytyki minister Kopacz i całego rządu. Pan Tusk sobie pomyślał: wezmę go do rządu, to się uspokoi. Wprawdzie minister Arłukowicz nie może atakować własnego rządu, choć NFZ atakuje, ale pacjenci mają gorzej - powiedział Miller.
- Może pan minister Arłukowicz ma kompetencje do kierowania karetką pogotowia, ale na pewno nie zdrowiem - dodał Miller.
ja, TVN24