Nie ma szans na odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza - powiedział w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 szef Solidarnej Polski, Zbigniew Ziobro.
Dziś w Sejmie odbędzie się debata nad wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości dotyczącym wotum nieufności wobec ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. PiS zarzuca ministrowi doprowadzenie do pogorszenia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.
W ocenie Zbigniewa Ziobry Tusk będzie bronił Arłukowicza. - W tej sprawie osoby odpowiedzialne powinny stanąć przed Trybunałem Stanu. W jakiej innej sytuacji, jak nie w przypadku służby zdrowia się to należy? - pytał.
Ziobro sprecyzował, że przed TS powinien stanąć zarówno Donald Tusk, Bartosz Arłukowicz jak i była minister zdrowia Ewa Kopacz.
Szef Solidarnej Polski podkreślił, że z raportu NIK wynika, iż mimo, że NFZ ma więcej pieniędzy niż przed laty to kolejki do lekarzy wydłużyły się. - Politycy powinni odpowiadać za zmarnowanie ogromnej ilości pieniędzy - stwierdził Ziobro.
ja, TVN24
W ocenie Zbigniewa Ziobry Tusk będzie bronił Arłukowicza. - W tej sprawie osoby odpowiedzialne powinny stanąć przed Trybunałem Stanu. W jakiej innej sytuacji, jak nie w przypadku służby zdrowia się to należy? - pytał.
Ziobro sprecyzował, że przed TS powinien stanąć zarówno Donald Tusk, Bartosz Arłukowicz jak i była minister zdrowia Ewa Kopacz.
Szef Solidarnej Polski podkreślił, że z raportu NIK wynika, iż mimo, że NFZ ma więcej pieniędzy niż przed laty to kolejki do lekarzy wydłużyły się. - Politycy powinni odpowiadać za zmarnowanie ogromnej ilości pieniędzy - stwierdził Ziobro.
ja, TVN24