- Nie mamy prawa godzić się na to - mówią mieszkańcy Lwowa zapytani o propozycję objęcia teki premiera przez Arsenija Jaceniuka, a wicepremiera przez Witalija Kliczkę. Wszyscy są zgodni - żądają dymisji prezydenta Janukowycza. - Jeżeli wymiatać z domu śmieci, to wszystkie - powiedział jeden z demonstrantów.
W sobotę 25 stycznia prezydent Wiktor Janukowycz spotkał się z liderami ukraińskiej opozycji - Witalijem Kliczką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem. Janukowycz zaproponował Jaceniukowi tekę premiera. Witalij Kliczko miałby natomiast objąć stanowisko wicepremiera. Zgromadzony na kijowskim Majdanie tłum negatywnie zareagował na ofertę Janukowycza.
Protesty na Ukrainie trwają od nocy z 21 na 22 listopada. Wówczas obywatele zebrali się w Kijowie, by zaprotestować przeciwko decyzji rządu o wstrzymaniu prac nad podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Berkut kilkukrotnie brutalnie rozpędził protestujących, czego efektem były wielusettysięczne manifestacje.
Okupacja Majdanu trwała nieprzerwanie i miała charakter pokojowy, jednak gdy w ubiegłym tygodniu rząd przyjął ustawy ograniczające prawa obywatelskie, protesty wybuchły z nową mocą. 19 stycznia, gdy doszło do walk z Berkutem i milicją na ulicy Hruszewskiego. Do chwili obecnej potwierdzono 5 ofiar śmiertelnych, ponad 1000 rannych oraz kilkudziesięciu zaginionych.
sjk, BBC, TVN24/x-news, Wprost.pl