Kościół włącza się w dyskusję o pijanych kierowcach. Wśród propozycji rozwiązania tego problemu wymieniono zmniejszenie liczby punktów sprzedaży alkoholu, zakaz handlu alkoholem w nocy i na stacjach benzynowych- podaje "Rzeczpospolita".
Na stronie Episkopatu Polski bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości przy episkopacie opublikował list dotyczący tej kwestii.
W ocenie bpa Bronakowskiego alkotesty to jedynie chwyt medialny ze strony rządu, który nie pomoże rozwiązać problemu pijanych kierowców.
- Żeby zmniejszyć liczbę pijanych kierowców i wypadków, trzeba zmierzać do ograniczenia liczby Polaków pijących ryzykownie i szkodliwie - przekonywał w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Dodał, że w w krajach skandynawskich jedną z najważniejszych metod zapobiegania problemom alkoholowym jest drastycznie niska liczba sklepów, w których można nabyć alkohol.
ja, "Rzeczpospolita"
W ocenie bpa Bronakowskiego alkotesty to jedynie chwyt medialny ze strony rządu, który nie pomoże rozwiązać problemu pijanych kierowców.
- Żeby zmniejszyć liczbę pijanych kierowców i wypadków, trzeba zmierzać do ograniczenia liczby Polaków pijących ryzykownie i szkodliwie - przekonywał w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Dodał, że w w krajach skandynawskich jedną z najważniejszych metod zapobiegania problemom alkoholowym jest drastycznie niska liczba sklepów, w których można nabyć alkohol.
ja, "Rzeczpospolita"