- Podjąłem decyzję o kontroli wszystkich oddziałów ginekologiczno-położniczych - powiedział minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz przedstawił wstępne wyniki kontroli w szpitalu we Włocławku, przeprowadzonej przez konsultanta krajowego ds. ginekologii. Kontrolę zarządzono po tym, jak w szpitalu w nocy z 16 na 17 stycznia, tuż przed cesarskim cięciem, obumarł bliźniaczy płód.
Jak informował minister, wykryto braki w dokumentacji medycznej dotyczące badań USG i KTG oraz błędy merytoryczne personelu. - Nie wyciągnięto właściwych wniosków z badań diagnostycznych przeprowadzonych do godz. 13 w dniu 16 stycznia - cytował minister. Bartosz Arłukowicz stwierdził również, że organizacja pracy w szpitalu "pozostawia wiele do życzenia".
Wstępny raport został przekazany prokuraturze i ma być podstawą do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego. Minister po konsultacji z krajowym konsultantem zarządził przeprowadzenie kontroli we wszystkich oddziałach położniczych w kraju.
ja, TVP Info, TVN24/x-news
Jak informował minister, wykryto braki w dokumentacji medycznej dotyczące badań USG i KTG oraz błędy merytoryczne personelu. - Nie wyciągnięto właściwych wniosków z badań diagnostycznych przeprowadzonych do godz. 13 w dniu 16 stycznia - cytował minister. Bartosz Arłukowicz stwierdził również, że organizacja pracy w szpitalu "pozostawia wiele do życzenia".
Wstępny raport został przekazany prokuraturze i ma być podstawą do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego. Minister po konsultacji z krajowym konsultantem zarządził przeprowadzenie kontroli we wszystkich oddziałach położniczych w kraju.
ja, TVP Info, TVN24/x-news