10 lutego sąd zdecyduje, czy Mariusz Trynkiewicz dalej będzie izolowany. - Jeśli Mariusz Trynkiewicz wyjdzie na wolność, nie będzie to klęska państwa - powiedziała w "Faktach po Faktach" była minister sprawiedliwości Barbara Piwnik.
22 stycznia weszła w życie ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Umożliwia ona izolowanie i leczenie osób niebezpiecznych, które zakończyły odbywanie wyroku więzienia. Do sądu wpłynął już wniosek o objęcie Mariusza Trynkiewicza tą ustawą.
- Boję się ustawy, która jest tworzona pospiesznie, i w ten sposób, że orzeczona kara, która w całości została odbyta, może być zastąpiona, w szybkim tempie innym rodzajem odizolowania, nawet do końca życia - powiedziała Piwnik.
W ocenie byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina wyjście Trynkiewicza na wolność może być "triumfem prawa", ale będzie też "klęską sprawiedliwości". - Bo oprócz prawa jest jeszcze sprawiedliwość - stwierdził Gowin. Polityk Polski Razem podkreślił, że Trynkiewicz miałby zostać objęty leczeniem, a nie karany więzieniem.
- To nie jest żadna "psychuszka", nie ma ryzyka stosowania ustawy politycznie, ona dotyczy sprawców bardzo określonych czynów - podkreślił Gowin.
ja, TVN24
- Boję się ustawy, która jest tworzona pospiesznie, i w ten sposób, że orzeczona kara, która w całości została odbyta, może być zastąpiona, w szybkim tempie innym rodzajem odizolowania, nawet do końca życia - powiedziała Piwnik.
W ocenie byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina wyjście Trynkiewicza na wolność może być "triumfem prawa", ale będzie też "klęską sprawiedliwości". - Bo oprócz prawa jest jeszcze sprawiedliwość - stwierdził Gowin. Polityk Polski Razem podkreślił, że Trynkiewicz miałby zostać objęty leczeniem, a nie karany więzieniem.
- To nie jest żadna "psychuszka", nie ma ryzyka stosowania ustawy politycznie, ona dotyczy sprawców bardzo określonych czynów - podkreślił Gowin.
ja, TVN24