Getto (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hołd ofiarom Powstania w Getcie Warszawskim złożyli prezydenci Polski i Izraela.
W tym roku mija 60. rocznica powstania w Warszawskim Getcie.

Obaj prezydenci przeszli z Umszchlagplatz, poprzez miejsce, gdzie znajdował się bunkier Żydowskiej Organizacji Bojowej, i skwer Szmula Zygielbojma - do Pomnika Bohaterów Getta.

Flagi Polski i Izraela wnieśli przed Pomnik dwaj biegacze z  Polski i Izraela, którzy tu zakończyli 96-kilometrowy "Bieg Życia".

Trzech rabinów odmówiło modlitwę pamięci poległych.

Następnie kapitan Andrzej Śmietana odczytał apel poległych, po którym kompania reprezentacyjna oddała salwy honorowe. Orkiestra Reprezentacyjna WP odegrała hymny Polski i Izraela.

Prezydenci złożyli wieńce pod Pomnikiem Bohaterów Getta. Wieńce złożyła też grupa żyjących uczestników Powstania, m.in. Marek Edelman.

Prezydenci złożyli też wieńce pod tablicą upamiętniającą działalność Rady Pomocy Żydom "Żegoty" - organizacji ratującej Żydów. Asystował im Władysław Bartoszewski, jeden ze  współzałożycieli "Żegoty".

W uroczystości uczestniczyła kilkusetosobowa grupa młodzieży z  Izraela. Większość z nich dzień wcześniej wzięła udział w Marszu Żywych, którego trasa wiodła z byłego KL Auschwitz do byłego KL Birkenau.

***

19 kwietnia 1943 roku do getta wkroczyło dwa tysiące żołnierzy SS, Wehrmachtu i cudzoziemskich formacji pomocniczych. Miały one wykonać rozkaz reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera z 16 lutego 1943 r. o ostatecznej likwidacji getta w Warszawie, utworzonego jesienią 1940 r.

Warszawskie getto było największe na ziemiach polskich. W obrębie Żydowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (tak brzmiała "oficjalna" nazwa niemiecka) za 3-metrowym murem znalazło się ok. 400 tys. osób. Wiosną 1941 r. - w okresie największego zagęszczenia - getto liczyło nawet ok. 450 tys. mieszkańców.

Likwidacja gett zaczęła się w 1942 r. 22 lipca przyszła kolej na Warszawę. Do września 1942 r. deportowano z Warszawy do obozu zagłady w Treblince 310 tys. ludzi.

Kiedy w kwietniu 1943 r. Niemcy wkroczyli do getta, by zniszczyć jego resztki, w getcie było jeszcze ok. 65 tys. ludzi. Zbrojny opór stawiła im ok. 600-osobowa grupa powstańców pod przywództwem Żydowskiej Organizacji Bojowej, powstałej pod koniec 1942 r., w odpowiedzi na rozpoczęcie likwidacji getta. Skupiała ludzi reprezentujących różne odłamy polityczne społeczeństwa żydowskiego. Na jej czele stanął 24-letni Mordechaj Anielewicz; sztab ŻOB-u tworzyli: Icchak Cukierman, żyjący do dziś Marek Edelman, Michał Rojzenfeld i Hersz Berliński. ŻOB zorganizowała m.in. fabrykę granatów i butelek zapalających - tzw. koktajli Mołotowa.

Na początku powstania, mimo ogromnej przewagi liczebnej i  militarnej, Niemcy nie mogli złamać oporu powstańców. Kierujący akcją likwidacyjną gen. SS Juergen Stroop (stracony za to po wojnie na mocy wyroku polskiego sądu) musiał wprowadzić do akcji dodatkowe oddziały i sprzęt.

Pomoc dla mieszkańców getta koordynowała Rada Pomocy Żydom "Żegota" - jedyna tego rodzaju organizacja w okupowanej Europie. Już pod koniec grudnia 1942 r. ŻOB otrzymał od dowództwa AK pierwsze 10 pistoletów. Polacy przerzucali do getta również materiały wybuchowe i zapalające. Akcje zbrojne polskiego podziemia umożliwiły pewnej liczbie powstańców wydostanie się z  płonącego getta.

8 maja 1943 r. padł bunkier dowództwa powstania przy ul. Miłej 18. Anielewicz, wraz z innym członkami dowództwa organizacji, popełnili samobójstwo.

16 maja Stroop wydał rozkaz wysadzenia wielkiej synagogi przy ul. Tłomackiej. Wydarzenie to miało być dla Niemców ostatecznym aktem pacyfikacji. Zaraz potem Stroop doniósł z triumfem Hitlerowi, że "dzielnica żydowska w Warszawie przestała istnieć". Według raportu Stroopa, ujęto 56 tys. Żydów, z których ok. 7 tys. zgładzono. Resztę wywieziono do obozów zagłady (są to dane nie w pełni wiarygodne). Liczba poległych i rannych Niemców nie jest matomiast dokładnie znana. Polska prasa podziemna oceniała straty niemieckie na 400 zabitych i 1000 rannych.

W maju 1943 r., na wieść o losie warszawskiego getta, Szmul Zygielbojm, członek Rady Narodowej przy rządzie RP na wychodźstwie w Londynie, popełnił samobójstwo. Był to jego protest przeciw bierności aliantów zachodnich wobec zagłady Żydów.

les, pap