Paweł Kowal, przewodniczący delegacji do komisji współpracy parlamentarnej UE-Ukraina, wydał oświadczenie, w którym wzywa do "dialogu na rzecz utrzymania pokoju" i apeluje do Rosji o zaprzestanie wyrażania radykalnych osądów na temat sytuacji na Ukrainie.
"Z zaniepokojeniem obserwuję doniesienia o sytuacji na Krymie. Sytuacja jest napięta, zaś jej ustabilizowanie wymaga zachowania wstrzemięźliwości w działaniach państw trzecich. Apeluję do władz rosyjskich o powstrzymanie się od wyrażania radykalnych osądów sytuacji na Ukrainie. Jako przewodniczący delegacji do komisji współpracy parlamentarnej UE-Ukraina wzywam do dialogu na rzecz utrzymania pokoju i sposobów wyjścia z kryzysu politycznego na Ukrainie." - tak zaczyna się oświadczenie Kowala. W tym samym tekście przypomina on, iż Ukrainie zostały udzielone międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa w Budapeszcie, w 1994 roku. Jeżeli Rosja tego nie uszanuje, NATO powinno oficjalnie uznać, że taka praktyka "stosowana wobec suwerennego państwa (...) uniemożliwia współpracę Paktu z Rosją". - Sytuacja na Ukrainie jest kluczowa dla bezpieczeństwa należących do paktu państw Europy Środkowej i całego Sojuszu. - podkreśla.
Dodał, że NATO powinno pilnie zwołać Radę z Rosją.
"Jednocześnie zwracam się do instytucji Unii Europejskiej o pilne przygotowanie wspólnego planu pomocy finansowej dla Ukrainy. Udzielenie szybkiego wsparcia dla trudnych reform, które będzie musiał przeprowadzić ten kraj, jest równie ważne jak zapewnienie integralności i suwerenności Ukrainy". - podsumowuje Kowal.
DK
Dodał, że NATO powinno pilnie zwołać Radę z Rosją.
"Jednocześnie zwracam się do instytucji Unii Europejskiej o pilne przygotowanie wspólnego planu pomocy finansowej dla Ukrainy. Udzielenie szybkiego wsparcia dla trudnych reform, które będzie musiał przeprowadzić ten kraj, jest równie ważne jak zapewnienie integralności i suwerenności Ukrainy". - podsumowuje Kowal.
DK