- Putin spuszcza z tonu. Na konferencji był butny i kłamał w żywe oczy, ale realnie to jest spuszczenie z tonu - stwierdził na antenie Radia Zet europoseł Michał Kamiński.
W ocenie Kamińskiego w zmianie podejścia Putina pomogła groźba zniesienia przez USA embarga na eksport gazu łupkowego. - Dziś gaz łupkowy może być sprzedawany tylko w USA. Gdyby zniesiono to embargo, ceny gazu spadłyby o 20-30 procent. To dla Rosji byłaby katastrofa - przekonywał Kamiński.
- Taka jest Unia Europejska. W niej jest ileś polityk zagranicznych, to już dzisiaj widać bardzo wyraźnie i nie oszukujmy się, że to się zmieni. Nie ma jednej polityki zagranicznej UE - podkreślił.
- Putin lubi sięgać po prymitywny nacjonalizm, który jednoczy Rosjan wokół niego. Dziś to jest niechęć do Ukrainy, Polski, Litwy. To pięknie współbrzmi z prymitywną rosyjską propagandą - zaznaczył Kamiński.
ja, Radio Zet
- Taka jest Unia Europejska. W niej jest ileś polityk zagranicznych, to już dzisiaj widać bardzo wyraźnie i nie oszukujmy się, że to się zmieni. Nie ma jednej polityki zagranicznej UE - podkreślił.
- Putin lubi sięgać po prymitywny nacjonalizm, który jednoczy Rosjan wokół niego. Dziś to jest niechęć do Ukrainy, Polski, Litwy. To pięknie współbrzmi z prymitywną rosyjską propagandą - zaznaczył Kamiński.
ja, Radio Zet