Rostowski: Słabsze, ale powszechne sankcje są dla Putina groźniejsze, niż...

Rostowski: Słabsze, ale powszechne sankcje są dla Putina groźniejsze, niż...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Vincent Rostowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jacek Rostowski mówił w TVN24 o sytuacji na Krymie oraz o sankcjach wobec Rosji.
- Łatwo można sobie wyobrazić, jakie byłby skutki dla inwestycji w Polsce, dla tworzenia miejsc pracy. Dużo większe niż koszty powiedzenia Putinowi w stopniowy sposób "nie". Dlatego uważam, że najważniejszą rolą Polski w tym konflikcie jest pracowanie na rzecz jedności Zachodu - stwierdził.

Amerykańscy politycy o tarczy NATO dla Polski i sojuszników w Europie

Zdaniem Rostowskiego, żeby polityka sankcji była skuteczna, to musi być absolutna jedność Zachodu. - Dlatego ten mechanizm stopniowego zwiększania presji jest też konieczny dla utrzymania jedności Zachodu - ocenił. Jego zdaniem, słabsze sankcje, ale powszechne są dla Rosji groźniejsze niż bardziej daleko idące, ale wprowadzone przez garstkę państw.

Rosja jest coraz bardziej zadłużona

Amerykańscy politycy o tarczy NATO dla Polski i sojuszników w EuropieKliczko na wiecu w Charkowie: Udało się Polakom, nam też może się udać

Dodał, że "mino że Polsce często skarżyliśmy się, że Unia jest mistrzem gróźb a nic nie robi, to z punktu widzenia Rosji wyznaczenie etapów sankcji, które będą wprowadzane w przypadku eskalacji konfliktu, wpłynęło na fakt, że Rosja znacznie wolniej idzie do przodu". Rostowski ocenił, że Krym może wrócić do Rosji, ale wtedy będą konsekwencje dla Rosji. -Złamanie prawa międzynarodowego jest tak jawne, że nawet jeżeli Rosja zatrzyma się na tym etapie do którego doszła, to te sankcje będą narastały - stwierdził.

Samolot AWCS ma latać na Polską i monitorować sytuację na Krymie

TVN24