„Rzeczpospolita” informuje, że polskie śledztwo w sprawie arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, który jest podejrzewany o pedofilie na Dominikanie, zostanie prawdopodobnie umorzone. Sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych, ponieważ ma status dyplomaty.
Śledczy w styczniu zwrócili się do prokuratury na Dominikanie z wnioskiem o pomoc prawną. Chodziło o jakiekolwiek materiały dotyczące Wesołowskiego. Dalsze prowadzenie śledztwa będzie możliwe, gdy polska prokuratura otrzyma materiały z Dominikany.
– Nie mając żadnych materiałów dowodowych przeciwko arcybiskupowi Józefowi Wesołowskiemu nie mamy możliwości kontynuacji tego wątku postępowania. Tutaj sprawa jest jasna. Tym bardziej, że Watykan stwierdził, że były nuncjusz ma status dyplomaty, co zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego oznacza, że sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych – powiedział jeden ze śledczych.
Z kolei prokurator Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej, powiedział, że „wątek sprawy dotyczący abp. Wesołowskiego nie został jeszcze ani umorzony, ani wyłączony do odrębnego postępowania”.
kl, Rzeczpospolita
– Nie mając żadnych materiałów dowodowych przeciwko arcybiskupowi Józefowi Wesołowskiemu nie mamy możliwości kontynuacji tego wątku postępowania. Tutaj sprawa jest jasna. Tym bardziej, że Watykan stwierdził, że były nuncjusz ma status dyplomaty, co zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego oznacza, że sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych – powiedział jeden ze śledczych.
Z kolei prokurator Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej, powiedział, że „wątek sprawy dotyczący abp. Wesołowskiego nie został jeszcze ani umorzony, ani wyłączony do odrębnego postępowania”.
kl, Rzeczpospolita