Zaleski przypomniał, że gospodarczy udział Polski w rekonstrukcji Iraku koordynuje zespół pod przewodnictwem pełnomocnika rządu ds. odbudowy, ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzego Hausnera. Przygotowywana jest lista firm i ekspertów mogących wziąć udział w tym przedsięwzięciu.
Zgłosiły się także organizacje pozarządowe oferujące pomoc humanitarną.
Rozmowy na temat wojskowej obecność w Iraku rozpoczął w USA szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz. Wcześniej prowadził je szef MON Jerzy Szmajdziński.
Polska - jak powiedział Zaleski - jest gotowa wysłać do Iraku od 1,5 do 2 tys. żołnierzy, pod warunkiem że koszty operacji zostaną pokryte z powstającego "funduszu stabilizującego".
Koszty polskiej misji szacuje się na 50 milionów dolarów w pierwszych 6 miesiącach i 90 mln w ciągu całego roku.
sg, pap