- Jakbyśmy cofnęli się do epoki wielkości i tryumfu Związku Radzieckiego - powiedział na antenie Radia Zet Paweł Graś komentując wczorajsze wystąpienie Władimira Putina i podpisanie aneksji Krymu.
- Do społeczeństwa Europy i świata musi dotrzeć, że obudziliśmy się dziś w zupełnie innej rzeczywistości - zaznaczył sekretarz generalny PO.
W ocenie Grasia kluczem do rozwiązania sytuacji jest spójna i jednolita odpowiedź wspólnoty europejskiej i państw Zachodu. - Nie wymachiwanie szabelką albo chowanie się pod kołdrę w pojedynczych państwach - zaznaczył.
- Jest stanowisko Francji, jest ostre stanowisko Wielkiej Brytanii, ale największy problem mają Niemcy, do których wczoraj puszczał oko prezydent Putin. Dobrze wiedział co robi, ale myślę, że się srodze zawiedzie. Niemcy będą stały w jednym rzędzie jeśli chodzi o spójną reakcję wobec Rosji i się nie wyłamią - podkreślił polityk PO.
ja, Radio Zet
W ocenie Grasia kluczem do rozwiązania sytuacji jest spójna i jednolita odpowiedź wspólnoty europejskiej i państw Zachodu. - Nie wymachiwanie szabelką albo chowanie się pod kołdrę w pojedynczych państwach - zaznaczył.
- Jest stanowisko Francji, jest ostre stanowisko Wielkiej Brytanii, ale największy problem mają Niemcy, do których wczoraj puszczał oko prezydent Putin. Dobrze wiedział co robi, ale myślę, że się srodze zawiedzie. Niemcy będą stały w jednym rzędzie jeśli chodzi o spójną reakcję wobec Rosji i się nie wyłamią - podkreślił polityk PO.
ja, Radio Zet