- Kaczyński nie jest ekspertem, badają to specjaliści i wszystkie sugestie Kaczyńskiego krok po kroku są wykluczane - mówi Małgorzata Kidawa-Błońska z PO o propozycji uchwalenia specjalnej ustawy wyjaśniającej katastrofę smoleńską.
Także inni politycy negatywnie oceniają ten pomysł. Stanisław Żelichowski twierdzi, że to "droga donikąd". - Dawno wrak samolotu byłby w Polsce, gdyby nie podziały w Polsce. Ponieważ on (Jarosław Kaczyński - przyp. red.) wzmaga podziały w Polsce, Rosjanie brutalnie tym grają - powiedział poseł PSL.
Z kolei Leszek Miller z SLD krytykuje nazwanie tragedii smoleńskiej "aktem terrorystycznym". - To jest tragiczny, ale tylko wypadek, lotniczy - powiedział Miller.
Krytyczne słowa polityków to odpowiedź na propozycję Jarosława Kaczyńskiego, że potrzebna jest ustawa o wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej. Zdaniem prezesa PiS, śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej wymaga podjęcia "nadzwyczajnych metod" działania - porównywalnych do tych, które podjęto w USA po 11 września 2001 r.
TVN24/x-news
Z kolei Leszek Miller z SLD krytykuje nazwanie tragedii smoleńskiej "aktem terrorystycznym". - To jest tragiczny, ale tylko wypadek, lotniczy - powiedział Miller.
Krytyczne słowa polityków to odpowiedź na propozycję Jarosława Kaczyńskiego, że potrzebna jest ustawa o wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej. Zdaniem prezesa PiS, śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej wymaga podjęcia "nadzwyczajnych metod" działania - porównywalnych do tych, które podjęto w USA po 11 września 2001 r.
TVN24/x-news