Jutro Naczelna Prokuratura Wojskowa ma poinformować na konferencji prasowej o aktualnym stanie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. W czwartek śledztwo to zostało przedłużone o kolejne pół roku – do 10 października. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta, oraz Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości skomentowali doniesienia na temat śledztwa.
Sasin przypomniał, że prokuratorzy już nie raz się mylili i nie są nawet zgodni, czy da się zakończyć śledztwo bez sprowadzenia wraku do Polski. Zdaniem polityka PiS to źle wróży, ponieważ lada moment może się okazać, że to co mówią prokuratorzy wojskowi, może zostać zakwestionowane przez Prokuratora Generalnego. – To absolutny chaos i niepoważne śledztwo – stwierdził.
Z kolei Tomasz Nałęcz powiedział, że podgrzewanie konfliktu wokół śledztwa służy Rosji. – Jaki interes ma Rosja, żeby spacyfikować ten wewnętrzny konflikt? Oczywiście należy go podgrzewać, Jak długo on będzie buzować, tak długo ten wrak zostanie w Rosji – podsumował.
kl, RMF FM
Z kolei Tomasz Nałęcz powiedział, że podgrzewanie konfliktu wokół śledztwa służy Rosji. – Jaki interes ma Rosja, żeby spacyfikować ten wewnętrzny konflikt? Oczywiście należy go podgrzewać, Jak długo on będzie buzować, tak długo ten wrak zostanie w Rosji – podsumował.
kl, RMF FM