Adam Hofman, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z RMF FM skomentował ustalenia prokuratury w sprawie wybuchu na pokładzie rządowego tupolewa.
– Prokuratura ostatecznie grzebie swoją wiarygodność. Jeśli obóz władzy, a przez to i prokuratura, zainwestował właściwie w wersję rosyjską ze zmianami - czyli to wina pilotów - całą swoją karierę polityczną, to ja się nie dziwię, że prokuratura trwa i trwać będzie – zaczął. Odniósł się też do próbek, które przebadali biegli. – To są te same próbki, na których na maszynach, które się nie mylą, wykazano trotyl. Te próbki poleżały w Moskwie, poleżały, poleżały i okazało się, że polska prokuratura stwierdza, że nie ma trotylu – kontynuował.
Hofman uważa, że „Putin, który po Gruzji uznał, że śp. prezydent Lech Kaczyński jest dla niego poważnym zagrożeniem - zbudował koalicję, przekonał Amerykanów, powstrzymał rosyjskie czołgi - uznał, że należy usunąć takie zagrożenie”. – Jeżeli uznał, że należy je usunąć - ponieważ dzisiaj Władimir Putin już jest zły, więc sądzę, że on jest do tego zdolny. Dla niego wydać decyzję, żeby dokonać zamachu to nie jest coś, co się dziś w Europie i na świecie, w Stanach Zjednoczonych, w Polsce nie mieści w głowie. Uważam, że ten sam Putin jest w stanie fałszować dowody. Tak, uważam, że jest w stanie. Oczywiście nie osobiście – dodał.
Zdaniem rzecznika PiS „Putin jest zdolny, aby zlecić zamach”. Zaznaczył też, że w PiS „od początku zdawali sobie sprawę, że to nie jest car oświecony”. W ocenie Hofmana, aby postawić kropkę nad „i”, „potrzebne jest uczciwe, poważne śledztwo, złożenie wraku po kawałku, tego co jeszcze z niego zostało, dojście do oryginałów czarnych skrzynek”.
kl, RMF FM
Hofman uważa, że „Putin, który po Gruzji uznał, że śp. prezydent Lech Kaczyński jest dla niego poważnym zagrożeniem - zbudował koalicję, przekonał Amerykanów, powstrzymał rosyjskie czołgi - uznał, że należy usunąć takie zagrożenie”. – Jeżeli uznał, że należy je usunąć - ponieważ dzisiaj Władimir Putin już jest zły, więc sądzę, że on jest do tego zdolny. Dla niego wydać decyzję, żeby dokonać zamachu to nie jest coś, co się dziś w Europie i na świecie, w Stanach Zjednoczonych, w Polsce nie mieści w głowie. Uważam, że ten sam Putin jest w stanie fałszować dowody. Tak, uważam, że jest w stanie. Oczywiście nie osobiście – dodał.
Zdaniem rzecznika PiS „Putin jest zdolny, aby zlecić zamach”. Zaznaczył też, że w PiS „od początku zdawali sobie sprawę, że to nie jest car oświecony”. W ocenie Hofmana, aby postawić kropkę nad „i”, „potrzebne jest uczciwe, poważne śledztwo, złożenie wraku po kawałku, tego co jeszcze z niego zostało, dojście do oryginałów czarnych skrzynek”.
kl, RMF FM