- Dla mnie wykorzystywanie ojca pana Sebastiana Karpiniuka przez sztab Platformy Obywatelskiej do tego, żeby zaatakować konkurencję jest bulwersujący - stwierdził rzecznik PiS Adam Hofman komentując list Marka Karpiniuka skierowany do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Ojciec Sebastiana Karpiniuka, posła PO, który zginął w katastrofie smoleńskiej, zaapelował, by nie używać tej tragedii w polityce. Marek Karpiniuk napisał list do Jarosława Kaczyńskiego po wyemitowaniu spotu partii Prawo i Sprawiedliwość, którym wykorzystano zdjęcia wraku Tu-154M i trumien ofiar. Nagranie opatrzono informacją, że jest to materiał wyborczy.
- Powiem wam, że to się nie mieści w głowie. Tego do tej pory nie było, żeby partia polityczna wykorzystała rodzinę ofiary katastrofy smoleńskiej - mówił rzecznik PiS odnosząc się do listu Karpiniuka.
Hofman zaznaczył, że jest zbulwersowany tym, co politycy Platformy Obywatelskiej zrobili panu Karpiniukowi. - Mimo tego, co ten człowiek przeżył, wykorzystuje się go, żeby zaatakować Prawo i Sprawiedliwość. To jest coś niebywałego po prostu. To mógł wymyślić nie wiem jaki umysł. Ja jestem tym naprawdę oburzony - mówił.
Anna Fotyga z PiS tłumaczyła wcześniej, że spot PiS został oznaczony podpisem "materiały wyborczy", gdyż tego wymaga prawo w okresie kampanii wyborczej. Dodała, że spot był jedynie zaproszeniem do obchodów rocznicy katastrofy.
ja, TVN24
- Powiem wam, że to się nie mieści w głowie. Tego do tej pory nie było, żeby partia polityczna wykorzystała rodzinę ofiary katastrofy smoleńskiej - mówił rzecznik PiS odnosząc się do listu Karpiniuka.
Hofman zaznaczył, że jest zbulwersowany tym, co politycy Platformy Obywatelskiej zrobili panu Karpiniukowi. - Mimo tego, co ten człowiek przeżył, wykorzystuje się go, żeby zaatakować Prawo i Sprawiedliwość. To jest coś niebywałego po prostu. To mógł wymyślić nie wiem jaki umysł. Ja jestem tym naprawdę oburzony - mówił.
Anna Fotyga z PiS tłumaczyła wcześniej, że spot PiS został oznaczony podpisem "materiały wyborczy", gdyż tego wymaga prawo w okresie kampanii wyborczej. Dodała, że spot był jedynie zaproszeniem do obchodów rocznicy katastrofy.
ja, TVN24