Użyli broni chemicznej. Dużo rannych, choas informacyjny

Użyli broni chemicznej. Dużo rannych, choas informacyjny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Syria została oskarżona o użycie broni chemicznej przeciwko cywilom (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jak donosi portal Jpost.com, w środkowo-zachodniej Syrii doszło do ataku chemicznego. Broń została użyta w okolicach wioski Kfar Zeita, w oblężonej prowincji Hama. Opozycja i siły rządowe obwiniają się nawzajem.
Partyzanci poinformowali, że dziesiątki mieszkańców trafiło do szpitali z problemami oddechowymi, oskarżając reżim Baszara Assada o detonację ładunków z toksynami tuż nad wioską.

Z kolei syryjska telewizja państwowa poinformowała, że 
to członkowie związanej z Al-Kaidą organizacji Front Al-Nusra są odpowiedzialni za atak. Mieli użyć chloru, w wyniku czego zginęły dwie osoby, a ponad 100 zostało rannych.

W poniedziałek izraelskie siły bezpieczeństwa potwierdziły, że Assad przeprowadził atak przy pomocy broni chemicznej 27 marca na przedmieściach Damaszku. Te same źródła potwierdzają oskarżenia rebeliantów i lekarzy, że substancja stosowana w zeszłym miesiącu w walkach w peryferyjnym regionie stolicy Syrii, Harasta, była "na tyle silna, żeby neutralizować, ale zbyt słaba, by zabić".

Syryjscy i amerykańscy lekarze działający w organizacji SAMS, która pomaga w ogarniętym wojną domową kraju w szpitalach twierdzą, że zgłaszający się ludzie mieli
"omamy, przyspieszony puls, problemy z oddychaniem, a w niektórych przypadkach doszło do uduszenia".
W ramach zeszłorocznych porozumień, Syria zobowiązała się do zniszczenia swojego arsenału nuklearnego i chemicznego pod nadzorem USA i Rosji. Proces z powodów wojny idzie powoli, ale konsekwentnie naprzód.

DK, Jpost.com, Aljazeera.com